chrzescijanin pisze:a jakie sa skutki falszywej doktryny 'Lordship Salvation' w wykonaniu JFMacArthura?
Na przyklad jego fałszywe nauczanie, ze nikt nie moze byc pewien zbawienia. Podaje cytat:
Lepiej jest mieć chwile niepewności niż oszukiwać siebie w myślenie, że jest się zbawionym nie będąc nim i dlatego nie egzaminować swojej wiary.
chrzescijanin pisze:czym zatem nauczanie Lordship Salvation rozni sie w praktycznych skutkach od nauczania zwolennikow utracalnosci zbawienia - calkowita filozofia zbawienia przez dobre uczynki.
Tym, że w pierwszym nauczaniu pracujesz na swoje zbawienie, a w drugim przyjmujesz zbawienie za darmo i przez resztę swojego życia egzaminujesz siebie czy jesteś w wierze.
chrzescijanin pisze:MacArthur: Yes, we are to examine ourselves on an ongoing basis. Of course, this has relevance to assurance.Tak, mamy sprawdzac samych siebie na stale intensywnej zasadzie. Oczywiście to ma znaczenie dla naszego zapewniania samych siebie (zapewnianie samych siebie = assurance)
Ja jednak wolę przetłumaczyć samemu słowa Mac'a:
Kod: Zaznacz cały
Tak, mamy egzaminować siebie stale. Oczywiście, ma to związek z naszą pewnością.
Zgadzam się - pewność naszego zbawienia powinna być na podstawie codziennego życia a nie na podstawie wyznania uczynionego lata temu.
chrzescijanin pisze:MacArthur: Puritan writers [!] said that such absolute assurance was not possible. We can have assurance, but not absolute certainty. Pisarze Purytańscy [!] uczą że taka absolutna pewność nie jest możliwa. Możemy mieć jakieś zapewnianie samych siebie, ale nie absolutną pewność
I moje tłumaczenie:
Pisarze purytańscy mówili, że taka absolutna pewność nie jest możliwa. Możemy mieć pewność, ale nie absolutną pewność.
I znowu, ponieważ grzeszymy, możemy mieć chwile wątpliwości: "Czy dziecko Boże zrobiłoby coś takiego, czy zachowałoby się jak poganin?"
Dlatego mamy wzrastać w wierze i nie żyć w grzechu by nie tracić radości z naszego zbawienia.
Całkowitą pewność zbawienia mają np. niektórzy charyzmatycy którzy twierdzą, że zostali ochrzczeni Duchem Świętym, a w rzeczywistości wielu z nich jest na swojej drodze do piekła.
"Poddawajcie samych siebie próbie, czy trwacie w wierze, doświadczajcie siebie; czy nie wiecie o sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba żeście próby nie przeszli." (2 Kor. 13:5)
chrzescijanin pisze:Podobnie - odwrotnie niż Zbawiciel - ten nauczyciel filozofii zbawienia z uczynkow i braku pewności - uczy ze dziecko ma sie stac doroslym aby dostapic zbawienia - zamiast jak uczyl Jezus, dorosly ma sie stac jak dziecko.
Napisałeś właśnie fałszywe świadectwo przeciw bliźniemu swemu.
chrzescijanin pisze:Osobiście dalsze rozważanie na temat Lordship Salvation doprowadza mnie do radykalizacji w zrozumieniu ze nikt kto uczy Lordship Salvation nie jest chrzescijaninem w zadnym sensie - co najwyzej humanistycznym filozofem dobrych uczynkow.
Jak na razie to filozofię uprawiasz ty. Fanatyzm cię zaślepia.
chrzescijanin pisze:i ponieważ jestem synem Bożym Bóg nie wymaga ode mnie poddaństwa. Przeznaczył mnie dla Siebie do Synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej, (wniosek wysnuty z: Efez. 1:5), Syn czci ojca, a sługa swojego pana. Mal. 1:6
Doprawdy? To poczytaj trochę Biblię.
chrzescijanin pisze:Ja czcze Boga jako Ojca a nie znam go jako Pana - Panem jest On dla innych, obcych mojej rodzinie. Natomiast co do mnie - Bog jest mym Tatusiem a nie Panem, a ja jestem Jego synem a nie służącym.
To masz wielki, wielki problem:
James 1:1 "...a SLAVE of God and of the Lord JESUS CHRIST...".
Jakuba 1:1 "... NIEWOLNIK Boga i Pana Jezusa Chrystusa..."
"A uwolnieni od grzechu, staliście się sługami sprawiedliwości" (Rzym. 6:18)
"Wtedy rzekł mu Jezus: Idź precz, szatanie! Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu służyć będziesz. (Mat. 4:10)