Tak też się składa, że większość medyków i naukowców spłonęła na stosach wraz ze swoimi księgami w czasach inkwizycji, co spowodowało ogromne zacofanie medycy i nauki, bo nadgorliwi pseudo chrześcijanie wszędzie widzieli w tym czary i magię (szkoda, że niektórym dalej to się udziela).
Irydologia i inne rzeczy były w tedy stosowane na co dzień przez lekarzy i nie były niczym dziwnym. Wierzę, że to nie przypadek te słowa z Łukasza, to nie przypadek, że lekarz, który żył w czasach w których irydologia była standardem napisał właśnie o oczach i chorobie i ich powiązaniu, a nie o brzuchu itd. jak chciałby to css.
Powiem więcej, to nie przypadek, że przez ponad 15 lat czytania biblii nie zobaczyłem tego z Łukasza 11.34, a zobaczyłem to dzisiaj po tym, gdy w nocy ze szczerego serca prosiłem Boga, aby pokazał mi prawdę. Nawet nie szukałem tych słów, "przypadkowo" je przeczytałem i tu nagle olśnienie.
Pytanie do przeciwników irydologii i do tych którzy pisali na temat badania duchów: jak badaliście duchy
Przez czytanie bałwochwalczych stron na, które tak często się powołujecie Czy może raczej padliście na kolana i powiedzieliście Bogu ze szczerego serca "Boże Ojcze mój, nie chce iść w żadne zwiedzenie, nie chcę nazywać dobro złem, ani zło dobrem. Proszę Cię Ojcze, pokaż mi prawdę czy irydologia jest złem czy dobrem, a ja przyjmę to, jeśli jest złem to ją odrzucę. Ojcze nie interesuje mnie co ludzie mówią na ten temat bo sam widzisz ile jest różnych opinii, chce wiedzieć co Ty mówisz o tym." Mniej więcej tak brzmiały moje słowa modlitwy. Czy ktokolwiek z Was również prosił Boga o poznanie i był w stanie przyjąć to co Bóg wam powie, bez względu na to czym odpowiedź będzie was satysfakcjonować czy nie Odpowiedzcie tak szczerze, nie musicie na forum, odpowiedzieć sami przed sobą.
Dla Hardiego fragment o oczach i świecy to potwierdzenie stosowania irydologii 
Bracie co z toba?
