Rozważania

Ateizm, antytrynitaryzm, buddyzm, islam, itd.
Luba
Posty: 333
Rejestracja: 05 paź 2018, 21:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Luba » 08 lis 2018, 13:50

wesz pisze:
Profesorowie Bielicki i Fiałkowski stale w swej książce "Homo przypadkiem sapiens" powtarzają o przypadkowości i bezcelowości powstania mózgu Homo sapiens.


To, ze profesorowie tak sobie powtarzaja niczego jeszcze nie dowodzi :)

Ja np., wg moje prywatnej teorii, wykluczam absolutnie przypadkowosc i bezcelowosc powstania mozgu.

Mozg powstal ( wg mojej teorii, zbudowanej na Torze Boga) w celu wykonywania rozkazow swiadomosci, ktora z kolei istnieje w niepojety dla mnie sposob...niepojety, dopoki poruszam sie w ograniczonej rzeczywistosci ciala (mozgu)...Jesli natomiast wyjade swiadomie poza mozg, pojawiaja sie inne, nieograniczone perspektywy, w ktorych teorie wielkich ludzi wydaja sie taaaakie malenkie :)

Wszystko fajnie z ta nauka, wszo, jednak wspomniani przez ciebie profesorowie pozostaja w niewoli mozgu(ciala) i jako niewolnicy nigdy nie dojda do prawdy o tym, dlaczego i z czyjej przyczyny powstalo "kresomozgowie"...chociazby dlatego, ze zycie ciala (mozgu) trwa bardzo krotko, a nawet jakby trwalo dluzej, to i tak sam mozg nie da rady, bo to tylko instrument(komputer), ktory potrzebuje operatora i KONSTRUKTORA :)

Jak czytamy w Torze Boga zawartej w Biblii, do poznania PRAWDY prowadzi Duch Prawdy.

Wyczytalam tam jeszcze, ze uswiadomienie sobie potrzeb duchowych jest pierwszym krokiem do uzyskania wszelkich odpowiedzi na wszystkie postawione pytania.

Majac taka perspektywe, szkoda mi czasu na sledzenie kariery profesorow i szkoda mi na to bitow w mojej styranej roznymi smieciami pamieci .

Oczywiscie nie oczekuje, ze moja teoria od razu ci sie spodoba :)


Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Torcik » 08 lis 2018, 14:31

Luba pisze:
Torcik pisze:Nadal nie wiem, co nazywasz Torą Boga. Sądzę, że dla mnie Tora oznacza coś innego niż dla ciebie.


Pisalam o tym ale musialo umknac twojej uwadze.

Tora Boza to nauka, pouczenie, wskazowka...pochodzace od Boga.

A jak ty rozumiesz to pojecie ?

Tora to Pięcioksiąg w którym mamy też zawarte to, o czym piszesz, czyli: nauki, wskazówki, pouczenia pochodzące od Boga.
Retoryka, jaką stosujesz sugeruje jednak, że masz coś innego na myśli. Jeśli rozmawiamy na forum, to jak najbardziej o konkretach, ale językiem zrozumiałym dla innych i posługujemy sie pojęciami ogólnie przyjętymi. Co z tego, jeśli zacznę się popisywac chorwackim, a ty mi starocerkiewnosłowiańskim odpowiesz...no to będzie gadka szmatka.
Tora Boża to pojęcie zrozumiałe wyłącznie dla ciebie i pewnie grona wtajemniczonych. Dla mnie jest to Pięcioksiąg. I tyle.
Pisząc o tym, że nie podoba mi się twoja retoryka mam na myśli, że nie akceptuję tego, w jakim kierunku zmierza dyskusja. Mówiąc po prostu - odlatujesz albo robisz sobie z nas...jaja? bo i taka mysl mi przyszła do głowy, że po prostu dobrze się bawisz wypisując niektóre rzeczy. W ogóle to kręcimy się chyba każdy w inną stronę i dla mnie ta dyskusja traci sens.


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Luba
Posty: 333
Rejestracja: 05 paź 2018, 21:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Luba » 08 lis 2018, 15:15

Torcik pisze:Tora to Pięcioksiąg w którym mamy też zawarte to, o czym piszesz, czyli: nauki, wskazówki, pouczenia pochodzące od Boga.


Piecioksiag nazwano Tora ale jest to okreslenie niescisle.

Pierwotne i wlasciwe znaczenie tego pojecia jest takie, jak napisalam.

Skoro piszesz, ze Piecioksiag zawiera tez to, co ja pisze, to bardzo prosze, abys mi wyjasnila ,co jeszcze ten Piecioksiag zawiera i jakie ma to dla mnie znaczenie.


Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Torcik » 08 lis 2018, 15:47

Luba pisze:
Torcik pisze:Tora to Pięcioksiąg w którym mamy też zawarte to, o czym piszesz, czyli: nauki, wskazówki, pouczenia pochodzące od Boga.


Piecioksiag nazwano Tora ale jest to okreslenie niescisle.

Pierwotne i wlasciwe znaczenie tego pojecia jest takie, jak napisalam.

Skoro piszesz, ze Piecioksiag zawiera tez to, co ja pisze, to bardzo prosze, abys mi wyjasnila ,co jeszcze ten Piecioksiag zawiera i jakie ma to dla mnie znaczenie.

O nie, tak bawić się nie mam zamiaru. Biblia jest powszechnie dostępna. Możesz ją sobie przeczytać. Przykazania znasz, mam nadzieję (mam na myśli Dekalog). I to jest sedno sprawy. Masz tu i nakazy i zakazy i obowiązek miłości Boga i bliźniego. Tego uczył Bóg od początku, tego uczył Jezus i nie ma co kombinować. Ja ci streszczać Biblii nie będę. Nie mam na to ani czasu, ani ochoty.


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Luba
Posty: 333
Rejestracja: 05 paź 2018, 21:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Luba » 08 lis 2018, 16:41

Torcik pisze: Ja ci streszczać Biblii nie będę. Nie mam na to ani czasu, ani ochoty.


Zeby strescic, trzeba najpierw przeczytac.

A wyglada na to, ze masz z tym problem.

Mnie nie musisz nic streszczac, bo ja Biblie dobrze znam.

Kiedy ty jednak musisz kombinowac w sprawie Tory Boga, to jaka z toba jest rozmowa :-/

Wiesz przynajmniej, dlaczego Piecioksiag nazwano Tora ?


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: magda » 08 lis 2018, 17:31

Zadziwia mnie co ludzie maja w głowie, nie maja zielonego pojęcia co robą pisząc aż takie głupoty dla mnie to nie do wiary ze ktos sie nie wstydzi az tak się kompromitować brakiem , wiedzy , przemysleń no zero wszelkiego też zdrowego rozsądku i wstydu. Istnienie Boga i tego co on do nas mówi jest rzeczą priotytetową w Życiu bo to jedyne co człowiek ma oprócz marnego krótkiego i męczącego życia pozbawionego całkiem sensu, wiec zwykle ludzie poważnie się nad tym zastanawiaja i badają takie rzeczy,całe zycie robią przemyślenia zeby umierajac nie obudzic sie z ręką w nocniku kiedy będzie juz za póżno na jakiekolwiek zastanowienie i znalezienie Boga i zycia wiecznego, życie jest krótkie, szubko leci czas wiec takie wymyslanie kompletnych farmazonów i kompletnie bezmyślne wypisywanie tego publicznie na prawdę mnie zadziwia. pisanie i wypowiadanie sie autorytatywnie o rzeczach zupełnie nieznanych też mi sie wydaje przedziwnie nienormalne, jak ktoś może cos takiego robić i nie wstydzić sie swojej całkowitej ignorancji wywalać publicznie. Mnie by było wstyd ja bym sie najpierw zapoznała z tym o czym piszę, no ale widać na swiecie są i tacy dziwni ludzie. ręce opadają do kostek, tylko się załamać.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Riddick
Posty: 3037
Rejestracja: 16 sty 2008, 15:16
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Poznań
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Riddick » 08 lis 2018, 18:36

wesz pisze:
Torcik pisze:
4. Zmartwychwstanie Jezusa nie dokonuje się fizycznie, w ciele (tzn. nie ma żadnego pustego grobu), tylko Jezus zmartwychwstaje w umysłach apostołów, którzy nie mogąc wybaczyć sobie że go opuścili, doznają halucynacji

Różne teorie już słyszałam, ale ta mnie powaliła ze śmiechu. Chyba, że...marsjanie jakąś biologiczno-chemiczną bronią potraktowali tereny, gdzie wówczas żył, umarł i zmartwychwstał Pan Jezus, która spowodowała trwałe i wręcz długotrwałe skutki u apostołów, a także u wszystkich, którzy w ich głoszenie uwierzyli (ta zaraza trwa do dziś i wierzący mają halucynacje). Mogę tak dłużej to sf ciągnąć, ale zdaje mi się, że nie mamy tu działu twórczości literackiej...może szkoda ;-)
Rozbrajające teorie, szok :roll:


Być może są rozbrajające, ale pochodzą z badań naukowych takich jak psychoanaliza i historia chrześcijaństwa


Psychoanaliza nie jest naukową metodą badania i generalnie nauka odsądziła psychoanalizę. Jedynie niektórzy lewicowi pseudointelektualiści traktują ją poważnie. I nie słyszałem aby historia chrześcijaństwa mówiła o tym, że Pan Jezus nie zmartwychwstał. Całe Pismo zgodne jest w tym, że grób był pusty. Myślę że przy tak postawionych tezach, które samo Pismo obala, nie ma co dłużej siedzieć.


Sympatyk protestantyzmu
Ja, światłość, przyszedłem na świat, aby każdy, kto wierzy we mnie, nie pozostał w ciemności. Ew. Jana 12:46
Jezus jest Panem, życiem moim i zmartwychwstaniem
Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Albertus » 08 lis 2018, 19:00

wesz pisze:2. Ewangelie nie są wiernym przekazem z życia Jezusa, a interpretacją teologiczną każdego z autorów piszących dwa pokolenia po śmierci Jezusa (np. św. Jan pisze: wykonało się - jak gdyby Jezus przewidział swoją śmierć, bo znał jej konsekwencje zapisane przez św. Pawła)


Co o tym sądzicie?


Dwa pokolenia to 50 lat.Ewangelistów dzieliło od wydarzeń które opisywali tyle czasu mniej więcej co nas od 1968 roku. To naprawdę nie jest dużo. Żyje jeszcze wielu naocznych świadków tamtych wydarzeń. Może oczywiście każdego trochę pamięć zawodzić ale w najistotniejszych kwestiach ci świadkowie nie mogą się mylić i bez wątpienia tacy żyjący świadkowie zakwestionowali by teksty Ewangelii gdyby była w nich jakaś nieprawda.Na takich żyjących jeszcze świadków powołuje się apostoł Paweł:
1Kor15: (3) Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, (4) że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; (5) i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, (6) później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. (7) Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. (8) W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi.

Zresztą zanim spisano Ewangelie nauka była głoszona ustnie. tekst pisany nie mógł się znacząco różnić od Tradycji apostolskiej przekazywanej ustnie bo zostałby zakwestionowany. Kościół był prawie od początku zbyt znaczącą grupą ludzi aby można było coś nazmyślać i nakombinować. 50 lat to za mały okres czasu aby mogły powstać jakieś znaczące zmiany w pierwotnym przekazie ustnym.

Poza tym listy NT powstały dużo wcześniej niż cztery Ewangelie i nauka w nich zawarta nie różni się od nauki zawartej w Ewangeliach


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: magda » 08 lis 2018, 19:19

Nie do wiary co ty Luba wypisujesz

Mt 12:36 bw "A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu."

miej to na uwadze


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
wesz
Posty: 25
Rejestracja: 07 lis 2018, 22:01
wyznanie: Ateista
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: wesz » 08 lis 2018, 19:51

Riddick pisze: Całe Pismo zgodne jest w tym, że grób był pusty.


Cała współczesna kadra naukowa zajmująca się krytyką Pisma jest zgodna że nie było żadnego pustego grobu

Riddick pisze: Myślę że przy tak postawionych tezach, które samo Pismo obala,


A czymże jest to pismo (nie wiedzieć czemu pisane wielką literą), aby miało moc obalania czegokolwiek? Do obalenia tez potrzebne są dowody, a nie literatura fantasy spisana przez ludzi bez żadnego urojonego natchnienia. Nie ma żadnych dowodów na zmartwychwstanie, ani nie było żadnych naocznych tego świadków. Jedyne co mamy to urojenia ludzi, którzy winią się za opuszczenie swego mistrza kiedy dopadła go straż rzymska


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Albertus » 08 lis 2018, 20:04

Cała współczesna kadra naukowa zajmująca się krytyką Pisma jest zgodna że nie było żadnego pustego grobu


To znaczy kto? Konkretnie.

Udowodnili że nie było zmartwychwstania i pustego grobu Chrystusa?


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
wesz
Posty: 25
Rejestracja: 07 lis 2018, 22:01
wyznanie: Ateista
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: wesz » 08 lis 2018, 20:19

Albertus pisze:
Cała współczesna kadra naukowa zajmująca się krytyką Pisma jest zgodna że nie było żadnego pustego grobu


To znaczy kto? Konkretnie.

Udowodnili że nie było zmartwychwstania i pustego grobu Chrystusa?


Michael Goulder, John Damme Crossan, Marcus Borg, Daniel Marguerat, Gaston Deluz i pewnie wielu innych

Nie wierzą w zmartwychwstanie z ciałem, ale część wierzy w duchowe zmartwychwstanie cokolwiek to znaczy


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Albertus » 08 lis 2018, 20:45

wesz pisze:
Albertus pisze:
Cała współczesna kadra naukowa zajmująca się krytyką Pisma jest zgodna że nie było żadnego pustego grobu


To znaczy kto? Konkretnie.

Udowodnili że nie było zmartwychwstania i pustego grobu Chrystusa?


Michael Goulder, John Damme Crossan, Marcus Borg, Daniel Marguerat, Gaston Deluz i pewnie wielu innych

Nie wierzą w zmartwychwstanie z ciałem, ale część wierzy w duchowe zmartwychwstanie cokolwiek to znaczy


Ja rozumiem że nie wierzą. Nie wierzą bo zmartwychwstanie to kwestia wiary albo nie wiary. Pytałem czy to udowodnili? I jak?


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.
wesz
Posty: 25
Rejestracja: 07 lis 2018, 22:01
wyznanie: Ateista
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: wesz » 08 lis 2018, 21:09

Albertus pisze:
Ja rozumiem że nie wierzą. Nie wierzą bo zmartwychwstanie to kwestia wiary albo nie wiary. Pytałem czy to udowodnili? I jak?


Na podstawie badań greckich rękopisów doszli do wniosku że Józef z Arymatei i pusty grób są dużo późniejsze względem opisu życia i śmierci krzyżowej dlatego uznali je za niewiarygodne

Poniżej masz dowód jak niepewne są relacje ewangeliczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82u% ... elii_Marka


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Rozważania

Postautor: Albertus » 08 lis 2018, 21:52

wesz pisze:
Albertus pisze:
Ja rozumiem że nie wierzą. Nie wierzą bo zmartwychwstanie to kwestia wiary albo nie wiary. Pytałem czy to udowodnili? I jak?


Na podstawie badań greckich rękopisów doszli do wniosku że Józef z Arymatei i pusty grób są dużo późniejsze względem opisu życia i śmierci krzyżowej dlatego uznali je za niewiarygodne

Poniżej masz dowód jak niepewne są relacje ewangeliczne:
https://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%82u% ... elii_Marka


Jedni uznali inni nie uznali, kiedyś uznawali teraz nie uznają. świat krytyki biblijnej i jego poglądy są zmienne.

Jeszcze niedawno wielu nie uznawało Jezusa za postać historyczną. Jeszcze niedawno wielu twierdziło że Ewangelia św Jana została napisana w 2 wieku.

To że zakończenie Ewangelii św Marka może nie być jego autorstwa nie stanowi dla nas katolików żadnego problemu. Mamy to omówione w przypisach w naszych bibliach i w ogóle nie powoduje to w nas utraty wiary w natchnienie tego fragmentu.Autorstwo tekstu biblijnego nie jest dla nas sprawa decydującą, ważne jest to że tekst jest częścią pierwotnej Tradycji apostolskiej i pierwotnego przepowiadania Ewangelii. Biblia nie spadła z nieba.Teksty Ewangelii mogły być uzupełniane w wielu miejscach przez innych uczniów. Ja nie widzę w tym żadnego problemu i nie podważa to mojej wiary.Co do zakończenia Ewangelii Marka od 16:9 to po prostu nie wiemy dlaczego nie całkiem komponuje się ono z resztą Ewangelii i dlaczego nie ma go w niektórych rękopisach ( bo w większości jednak jest). Może Marek doprowadził swoją ewangelię z nieznanych przyczyn tylko do tego miejsca a potem ktoś inny dopisał resztę szczegółów albo też i on sam w czasie późniejszym dopisał zakończenie. Jak by nie patrzeć to nie ma wątpliwości że św Marek jak najbardziej wierzył w zmartwychwstanie Chrystusa i tego nie trzeba szukać w zakończeniu Ewangelii bo jest o tym mowa wielokrotnie w Jego Ewangelii


2Kor7:(1) Mając przeto takie obietnice, najmilsi, oczyśćmy się z wszelkich brudów ciała i ducha, dopełniając uświęcenia naszego w bojaźni Bożej.

Wróć do „Polemiki z innymi religiami i filozofiami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości