Proroctwo 70 tygodni

Jak się to wszystko skończy ....
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 11 paź 2014, 20:05

http://119ministries.com/why-is-christ-freedom

Cały czas myślę o tym wszystkim...
-poznanie zasad Bożego kalendarza - uwalnia mnie z kalendarzy ludzkich...
Z wszystkich obowiązujących zasad poznać te Boże... i je wyłowić.
Gdzieś w Ewangelii Jana Pan Jezus mówi, że całe pismo o Nim mówi... Więc skoro chcę poznać Boże serce sięgając do Jego Świętej księgi, to to nie może być złe...
Dlatego nadal nie widzę nic złego w poznawaniu całej Biblii ( w tym Tory), odnajdywaniu tych wszystkich powiązań, przenośni...
Prawo Mojżeszowe nigdy nie prowadziło do zbawienia, a jedynie wskazywało na Zbawiciela.
Każdy, kto chce się zbawić zachowując Torę zginie, bo nie jest ona drogą do zbawienia, a jedynie wskazuje myśli Ojca o tym jak żyć.
Dlatego nie zrobiłabym sobie tatuażu, bo wiem co mój ojciec o tym myśli. To samo dotyczy wszystkich innych przykazań, które są dla mojego dobra...
Myślę też, że Bóg wie kiedy coś jest dla nas niemożliwe i kiedy któreś przykazanie nie może być zachowane, np. dla kogoś chorego, uwięzionego itd... Wierzyć przede wszystkim należy w Bożą miłość ku nam, bo tak Bóg Ojciec nas ukochał, że oddał Syna jednorodzonego, abyśmy żyli z Nim na wieki wieków...

Wierzyć całym sercem, że w oczach Boga jestem Jego dzieckiem... Takie piękne są te słowa w logo forum z psalmu 119: " Słowo Twoje jest pochodnią nogom moim i światłością ścieżkom moim"...


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: KAAN » 12 paź 2014, 20:25

Chcę wierzyć pisze:Dzień pomsty wygląda w ten sposób, że Bóg zabiera swoich świętych a szatan robi z wierzącymi co chce. "Jeśli kto jest przeznaczony do niewoli, do niewoli pójdzie; jeśli kto zabija mieczem, musi sam zginąć od miecza. Tu się okaże wytrwanie i wiara świętych."
Posztakowałeś Biblię na kwałki i poskładałeś bezsensownie kompletnie bez kontekstu. Ten przekaz w Biblii nie istnieje, poskładałeś wycinanke bez sensu.
Chcę wierzyć pisze:A gdzie reszta tego proroctwa?
.....
To tylko taki szczegół. Jezus nie przeczytał dalszej części proroctwa zaznaczonej na niebiesko. Więc?

Ta przerwa w proroctwie to nauki ludzkie.
Ta przerwa to nauka Pańska, a ty cytujesz proroctwo nie rozumiejąc, że po czasie pomsty, następuje przywrócone królestwo, tak więc twoje teorie idą na bezdroża.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 12 paź 2014, 23:13

Chcę wierzyć pisze:Bóg ją ustanowił, w tej przerwie działa Kościół, to czas łaski, czas w którym dopełnia się liczba pogan, którzy mają być zbawieni według Rz 11. Nie było jeszcze wielkiego ucisku, wszystkich plag opisanych w Mat 24, łuk 13, 1Tes 4,5, IITes 2, Ap 4n. I in.


Okey. Więc wypowiem się, tak jak to widzę, z małą Gedeonitką przed oczami.
Rozdział 24 Mateusza jest nafaszerowany informacjami! Ale mi się wyłaniają jakby 2 osobne obrazy (do tego przeplatające się ze sobą): jeden związany właśnie z zakończeniem 70 tygodni Daniela i zburzeniem świątyni, najazdem na Jerozolimę i wtedy ma sens zdanie "Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie przypadła zimą, albo w szabat". To zdanie ewidentnie mnie utwierdza w tym, że to nie jest o końcu świata, bo jak przyjdzie koniec to rozumiem, że nie ma ostatecznie gdzie uciekać, skoro ziemia przeminie.
A druga sprawa dotyczy się tego, aby nie ulec zwiedzeniu. Te "wtedy" wydaje się być wieloznaczne. Też przychodzi mi myśl, jakby zburzenie świątyni obrazowało właśnie zakończenie ostatecznie pewnego okresu. Od pięćdziesiątnicy Apostołowie działali głównie wśród Żydów, aby dosłownie do każdego dotrzeć osobiście z Dobrą Nowiną i móc ją wykazać na podstawie pism ST. Zatem w moim rozumieniu żyjemy w czasach ostatecznych już od 1944 lat :) (biorę pod uwagę tylko zburzenie świątyni i nie zagłębiam się w żadne inne wyliczenia). Zastanawiała mnie tez zawsze ta fraza o sepach: "Bo gdzie jest padlina, tam sępy się zlatują." Mocny obraz. I raczej nie przedstawiający pochwycenia, tak jak to mamy w chrześcijańskim mainstreamie (typu left behind, światełka uniesione, które ostatecznie tworzą bańkę nad ziemią kulą, aby zniknąć z oczu w finale). Także na 119ministries (urzekają mnie swoja systematyką i realizacja motta TEST EVERYTHING!) znalazłam ciekawą myśl, gdzie pochwycenie przyrównane jest do przypowieści o pszenicy i kąkolu, w której NAJPIERW zbiera się KĄKOL i wrzuca do pieca, gdzie płonie. Co potwierdza PAN JEZUS w wyjaśnieniu przypowieści.
Ja odnajduję w tym spokój. Tak samo w wezwaniu do czujności prezentuje ta sama myśl: przyjdę jak złodziej w nocy. "Gdyby gospodarz wiedział, o której porze przyjdzie złodziej czuwałby." A skoro nie wie, to jest to dla niego zaskoczenie. My znamy porę, ale nie znamy godziny, dlatego czuwanie ma sens. Za dni Noego kto był zaskoczony, a kto nie? Odpowiedź jest oczywista. Nie zaskoczony był ten, który tyle lat cierpliwie i w pokorze budował arkę, czyli wierzył Bogu na słowo i zaświadczył to czynem.
Jeśli w czymkolwiek się mylę, to proszę o korektę.

Jeszcze taka myśl na marginesie. Kolejna przypowieść tez jest bardzo ciekawa w odniesieniu do wierzących, którzy maja chleb życia rozdysponowywać. Ilu z nas spoczęło na laurach w tej "wolności w Chrystusie"? A ilu robi to, do czego Pan nas powołał... Taka tylko myśl.


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 13 paź 2014, 15:59

KAAN pisze:Ta przerwa to nauka Pańska, a ty cytujesz proroctwo nie rozumiejąc, że po czasie pomsty, następuje przywrócone królestwo, tak więc twoje teorie idą na bezdroża.


To się okaże czy jest to nauka Pańska. Możliwe, że to dopiero początek.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 13 paź 2014, 16:27

A co myślicie o takiej wersji wydarzeń: witaj, napisałaś m.in : ""Módlcie się tylko, aby ucieczka wasza nie przypadła zimą, albo w szabat". To zdanie ewidentnie mnie utwierdza w tym, że to nie jest o końcu świata, bo jak przyjdzie koniec to rozumiem, że nie ma ostatecznie gdzie uciekać, skoro ziemia przeminie."


ucieczka dotyczy przyszłości wg mnie i moim zdaniem również chrześcijan, sygnałem do ucieczki będzie tajemnicza na dziś dzien ohyda spustoszenia czyli wg mnie podobizna zwierzęcia z Objawienia Jana.

porównaj Ewangelie Mateusza 24:14-18, Marka 13:14-16 z Łukasza 17 :

"Podobnie też było za dni Lota: Jedli, pili, kupowali, sprzedawali, szczepili, budowali; (29) a w dniu kiedy Lot wyszedł z Sodomy, spadł z nieba ogień z siarką i wytracił wszystkich. (30) Tak też będzie w dniu, kiedy Syn Człowieczy się objawi. (31) Jeśli kto w owym dniu będzie na dachu, a rzeczy jego w mieszkaniu, niechaj nie schodzi na dół, aby je zabrać; a kto będzie na polu, podobnie, niechaj nie wraca. (32) Wspomnijcie żonę Lota." - Ewangelia Łukasza 17:28-32

frazy z ucieczką o niepowracania do domu aby coś zabrać itd powtarzają się u Mateusza, Marka i Łukasza. U Mateusza i Łukasza jest to w kontekście czasów Noego i Lota. Będzie możliwość ratunku z wielkiego ucisku, ale tylko Ci z niej skorzystają, których serca nie będą obciążone tym światem i jego rozkoszami, cielesnymi doznaniami - żona Lota nie wyszła sercem i nie skorzystała z ratunku.


Sytuacja chrześcijan w czasie ucieczki jest pomyślna albo bardzo pomyślna - ogólnie ludzie w tym chrześcijanie sprzedają, kupują jedzą, piją, żenią się , wychodzą za mąż, budują , sadzą - nie jest to wielki ucisk gdzie chrześcijanie nic nie kupią ani nie sprzedadzą. Jak wiele wskazuje ucieczka następuje przez wprowadzeniem znamienia ale już po nadejściu antychrysta do władzy.


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 19 paź 2014, 13:45

Anmarivero pisze:Zastanawiała mnie tez zawsze ta fraza o sepach: "Bo gdzie jest padlina, tam sępy się zlatują." Mocny obraz. I raczej nie przedstawiający pochwycenia, tak jak to mamy w chrześcijańskim mainstreamie (typu left behind, światełka uniesione, które ostatecznie tworzą bańkę nad ziemią kulą, aby zniknąć z oczu w finale).


Dla mnie wyjaśnieniem tego jest księgo Joba

Joba 28:1 - Tak! Są kopalnie srebra i miejsca, gdzie się płucze złoto.
28:2 - Żelazo wydobywa się z ziemi, a miedź wytapia się z rudy.
28:3 - Położono kres ciemności, bada się rudę aż do najdalszych zakątków w ciemności i mroku.
28:4 - Kopią szyb w dolinie, z dala od osiedli, zapomniani przez przechodniów, bez oparcia dla nóg wiszą, kołyszą się.
28:5 - Z ziemi pochodzi chleb, lecz w głębi jest ona rozgrzebana jakby przez ogień,
28:6 - jej kamienie zawierają szafiry, ma też w nich ziarenka złota.
28:7 - Ścieżki do niej nie zna sęp i nie wypatrzyło jej oko sokoła.
28:8 - Nie kroczą po niej dzikie zwierzęta, nie stąpa po niej lew.
28:9 - Po krzemień człowiek wyciąga rękę, wywraca góry od podstaw.
28:10 - W skałach wykuwa sztolnie, a jego oko dostrzega wszystko, co cenne.
28:11 - Nakłada pęta na rzeki, aby nie przeciekały; wywodzi na światło to, co skryte.
28:12 - Lecz gdzie można znaleźć mądrość? A gdzie jest siedziba rozumu?
28:13 - Człowiek nie zna drogi do niej; nie można jej znaleźć w krainie żyjących.
28:14 - Otchłań mówi: Nie ma jej we mnie, a morze powiada: U mnie też nie.
28:15 - Nie można jej dostać za szczere złoto, ani nie można nabyć jej na wagę srebra.
28:16 - Nie można za nią zapłacić złotem Ofiru ani drogocennym onyksem lub szafirem.
28:17 - Nie dorówna jej ani złoto, ani szkło, nie można jej zamienić na kosztowności szczerozłote.
28:18 - Perły i kryształy nie wchodzą przy niej w rachubę, bo większą wartość ma zdobycie mądrości niż perły.
28:19 - Nie dorówna jej topaz etiopski, nawet na wagę szczerego złota nie idzie.
28:20 - Skąd więc bierze się mądrość i gdzie jest miejsce rozumu?
28:21 - Zakryta jest przed oczyma wszystkich żyjących i zatajona przed ptactwem niebieskim.
28:22 - Otchłań i śmierć mówią: Słyszałyśmy wieść o niej na własne uszy.
28:23 - Bóg wie o drodze do niej, tylko On zna jej siedzibę,
28:24 - bo tylko On patrzy na krańce ziemi i widzi wszystko, co jest pod niebem.
28:25 - Gdy nadawał wiatrowi wagę i mierzył pojemność wód,
28:26 - gdy deszczowi wyznaczał prawo i szlak dla błyskawicy,
28:27 - wtedy ją widział i zgłębił, ustalił i wypróbował,
28:28 - i rzekł do człowieka: Oto bojaźń Pańska, ona jest mądrością, a unikanie złego rozumem.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 20 paź 2014, 11:28

Tak z marszu odpowiem:
w podanym fragmencie mowa o tym, czego sępy nie robią i nie mogą robić... A w podanym przeze mnie o tym, do czego zostały stworzone... Zupełnie inna historia!
Jeśli coś wie, gdzie jest padlina, to na pewno sęp... Często widać, że nawet przed śmiercią jest towarzyszem swojej ofiary.

Bardzo słynne zdjęcie obrazujące sytuację o jakiej piszę, zamieszczam w załączniku.
Dla dociekliwych wklejam link do artykułu na temat tego zdjęcia:
http://iconicphotos.wordpress.com/2009/ ... g-a-child/
Załączniki
sęp i konające z głodu dziecko.jpg


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 20 paź 2014, 13:35

To może ogarniemy to w szerszym kontekście?

Mat 24:26 - Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie; oto jest w kryjówce - nie wierzcie.
24:27 - Gdyż jak błyskawica pojawia się od wschodu i jaśnieje aż na zachód, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego,
24:28 - bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.

Pan mówi o trudnych czasach dla chrześcijan. Takich w których ludzie będą podawali się za nauczycieli, mesjaszy a nawet będą się za ich sprawą działy cuda i znaki. Tak jak to gdzieś było napisane "że będą ludzi wodzić przez baśnie i będą mówić to co jest przyjemne dla ucha". Uczniowie nie pójdą za nimi ale tylko tacy którzy nie potrafią rozróżnić co jest z Boga a co jest tylko rzekomą nauką. Sępy nie szukają tego co jest ukryte pod ziemią - w przypowieściach Jezusa soli czy mądrości - tylko kierują nimi pożądliwości.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 20 paź 2014, 13:51

Ooo! Widzisz! Te szersze tłumaczenie DUŻO bardziej do mnie trafia :)
Czyli padliną są ludzie nieugruntowani, chwiejni, bo skoro SŁOWO BOŻE to Życie, to Ci którym "brakuje poznania" balansują na krawędzi... Tu jedna zła decyzja może kosztować życie.


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 20 paź 2014, 22:27

Przyszło mi jeszcze jedno przemyślenie do głowy, kiedy dziś opowiadałam córce o Oblubienicy i nierządnicy z Apokalipsy... Oblubienica RODZI Mesjasza, więc nie jest PO NIM... Otwierając NT czytamy RODOWÓD ziemski Mesjasza... To dla mnie jest takie czytelne, że to jedno i to samo "Ciało". Nie uznaję teorii zastąpienia, ale UZNAJĘ TEORIĘ WSZCZEPIENIA... Skoro Oblubienica jest osobnym bytem, dlaczego ma wieniec z gwiazd dwunastu?

Proszę o modlitwę za mnie, o Ducha Świętego...


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 28 paź 2014, 21:07

Z powyższym powiązane są także cytaty:
"I widziałem miasto święte, nowe Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, przygotowane jak przyozdobiona oblubienica dla męża swego." (Ap 21:2 BW)

"Weselmy się i radujmy się, i oddajmy mu chwałę, gdyż nastało wesele Baranka, i oblubienica jego przygotowała się; i dano jej przyoblec się w czysty, lśniący bisior, a bisior oznacza sprawiedliwe uczynki świętych." (Ap 19:7-8 BW).

(2) I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. (3) I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni jego ludem, a On będzie Bogiem z nimi. (4) I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już /odtąd/ nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły. (5) I rzekł Zasiadający na tronie: Oto czynię wszystko nowe. I mówi: Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe. (6) I rzekł mi: Stało się. Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia. (7) Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla mnie będzie synem. (8) A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelakich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga. (9) I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych, i tak się do mnie odezwał: Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka. (10) I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, (11) mające chwałę Boga.


Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 30 lis 2014, 22:24

Anmarivero pisze:Przyszło mi jeszcze jedno przemyślenie do głowy, kiedy dziś opowiadałam córce o Oblubienicy i nierządnicy z Apokalipsy... Oblubienica RODZI Mesjasza, więc nie jest PO NIM... Otwierając NT czytamy RODOWÓD ziemski Mesjasza... To dla mnie jest takie czytelne, że to jedno i to samo "Ciało". Nie uznaję teorii zastąpienia, ale UZNAJĘ TEORIĘ WSZCZEPIENIA... Skoro Oblubienica jest osobnym bytem, dlaczego ma wieniec z gwiazd dwunastu?

Proszę o modlitwę za mnie, o Ducha Świętego...


Przed Panem pewnie tak ale Izrael nigdy nie zaakceptował tego faktu. Niewiasta może przestawia nie tyle cały Izrael tylko tych którzy w tym czasie wyczekiwali Królestwa Bożego i przyjęli je. Więc najpierw oni zostali wszczepieni a później my.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/

Wróć do „Eschatologia ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości