Postautor: Maria-Magdalena » 19 wrz 2017, 19:25
Wtedy przemówił pewien bogaty człowiek:
„Powiedz nam o dawaniu”.
A on odpowiedział:
„Dajecie nazbyt mało,
Kiedy rozdajecie wasze bogactwa.
Jedynie wtedy, kiedy dajecie siebie samych
- dajecie naprawdę.
Bo czymże są wasze bogactwa, jeśli nie przedmiotami
Które trzymacie i chronicie z lęku,
Że będziecie ich jutro potrzebować?
Cóż może przynieść jutro zbyt lękliwemu psu,
Który podążając za pielgrzymami
Zmierzającymi do świętego miasta
Zakopał kości w nieznanym piasku?
Bo czymże jest żądza posiadania,
Jeśli nie żądzą samą w sobie?
Nienasyconą żądzą
Jest cierpienie spragnionego
przy napełnionej studni.
Są tacy, którzy dają odrobinę z bogactwa,
Które posiadają – i czynią to jedynie,
aby ich zauważono.
Tymczasem to ich ukryte pragnienie
Czyni ich dar bezużytecznym.
Ale są też i tacy co posiadają mało,
A szczodrze oddają z tego wszystko.
Są to ci , którzy mają wiarę w życie,
Ich kufer nigdy nie będzie pusty.
Dla tych bowiem, którzy darują z radością,
już sama radość jest zapłatą.
A dla tych, którzy dają z bólem,
Już sama żałość jest unicestwieniem daru.
A są i tacy, którzy rozdając nie czują żalu,
ani nawet nie szukają w tym radości
Czy poczucia szlachetności.
Są oni jak mirt rosnący w dolinie
Co rozsiewa swą woń w powietrzu.
Bóg bowiem przemawia poprzez ich ręce,
i to On poprzez ich oczy przesyła ziemi uśmiech.
Dobrze jest rozdawać, kiedy cię o to proszą,
ale jeszcze lepiej, kiedy sam czujesz,
że trzeba obdarować.
Bo dla kogoś, kto ma pełne ręce,
szukanie potrzebujących
- to radość większa niż samo dawanie.
Czy istnieje bowiem cokolwiek,
co jesteś w stanie zatrzymać?
Wszystko, co dacie będzie pewnego dnia zwrócone
Tak więc rozdawajcie teraz,
kiedy czas dawania należy do was,
a nie do waszych spadkobierców
Mówicie często: <<Chcę dawać, ale jedynie tym
Którzy na to zasługują>>.
Ani drzewa w twoim ogrodzie,
ani stada na twym pastwisku
nie mówią w taki sposób.
One rozdają, by móc żyć, wszystko bowiem to,
co jest zatrzymane, będzie stracone.
Ktoś, kto był godzien
zostać obdarowany dniami i nocami,
jest również godzien
otrzymać od ciebie wszystko inne.
I ktoś, kto zasłużył aby pić z oceanu życia
- zasługuje również, aby zanurzyć swój
kielich w twoim małym źródełku.
Czy istnieją większe cnoty, jak odwaga, ufność,
a przede wszystkim miłosierdzie?
Kim jesteście wy,
przed którymi ludzie mieliby obnażać swoje serce
I ukorzyć swą dumę?
Baczcie, byście sami byli godni bycia ofiarodawcami
zdolnymi do dawania.
Bo tak naprawdę to życie obdarowało was życiem
- a wy, którzy uważacie siebie za tych,
którzy dają, jesteście jedynie świadkami.
Wy, którzy jesteście obdarowani
- a wszyscy nimi jesteście – bądźcie uważni,
aby ciężar wdzięczności nie uzależnił was od tych,
od których otrzymaliście.
Niech raczej dary staną się skrzydłami,
na których możecie wspólnie ulecieć.
Nazbyt bowiem przejmować się
zaciągniętym długiem znaczy wątpić
w wielkoduszność, która wybrała sobie za matkę
płodną ziemię, a za ojca Boga”.
Khalil Gibran „Prorok”
Wskutek braku umiaru dobro zamienia się w zło, a cnota w wadę.