saracen pisze:Katolicyzm nie twierdzi, że Bóg jest podobny do złota.
To nie.
Jeśli nie, to w katolicyzmie nie ma bałwochwalstwa.
saracen pisze:Katolicyzm nie twierdzi, że Bóg jest podobny do złota.
To nie.
chwat pisze:saracen pisze:Z drugiej strony, w piśmie stoi, że nie wolno czynić sobie żadnej podobizny i czcić ją
No chyba, że się przymyka na II przykazanie oko, więc luz.
Nikt nie czci podobizny jako takiej, czcimy Boga poprzez Jego wyobrażenia. To zasadnicza różnica.
A w Piśmie stoi, że nie wolno materialnemu światu nadawać statusu Boga i oddawać mu Boskiej czci i nikt tego nie robi. Przynajmniej nie katolicy.
Ludzie, którzy nigdy nie przeczytali katechizmu KRK udowadniają coś co jest tylko ich mniemaniem
saracen pisze:Ludzie, którzy nigdy nie przeczytali katechizmu KRK udowadniają coś co jest tylko ich mniemaniem
czytałem, czytam i zdumiewa mnie, jak to w ogóle można przeczytać...
Zapytaj przeciętnego wiernego w krk, czy czytał kiedykolwiek katechizm swojego kościoła. Powodzenia...
Moim zdaniem, katechizm powinien być bardziej zwarty, by czytelnik miał niemalże natychmiast orientację "w terenie".
Przecież w katechizmie chyba o to chodzi, aby jasne prawdy biblijne zaciemnić, zamotać, "wytłumaczyć" tak, aby zgadzało się z naukami watykańskimi, no i wiarą ludu
Doskonałym dostosowaniem taki są dogmaty maryjne i kult jej osoby. Jakieś środowisko babć moherowych nakręciło się i oddawało cześć Maryi (pewnie zaczęło się od jej sąsiadek i koleżanek z miejsca zamieszkania, gdy Jan wziął Ją do siebie), a potem to już "poszły konie po betonie". Wniebowzięta, wieczna dziewica (jak by ktoś tam zaglądał ) ...no i mamy to co mamy - włosy dęba stają
Zaprawdę powiadam Ci, polać Tobie. (w tym miejscy emotek z piwem, ale tu widzę, że prohibicja panuje w emotkach )
KamilPawelak pisze:Nowinki? Ciekawe... Trzeba było przeczytać, a nie tylko "czytawszy". Pozdrawiam. EOT z mojej strony.
wuka2 pisze:chwat pisze:saracen pisze:Z drugiej strony, w piśmie stoi, że nie wolno czynić sobie żadnej podobizny i czcić ją
No chyba, że się przymyka na II przykazanie oko, więc luz.
Nikt nie czci podobizny jako takiej, czcimy Boga poprzez Jego wyobrażenia. To zasadnicza różnica.
A w Piśmie stoi, że nie wolno materialnemu światu nadawać statusu Boga i oddawać mu Boskiej czci i nikt tego nie robi. Przynajmniej nie katolicy.
Tak się mówi. Wystarczy jednak przeczytać Iz.44,9-20 (na przykład) i wypisz wymaluj, widzę polski katolicyzm.
Otwórzcie oczy nareszcie, bo aż nie chce się wierzyć, że taka ślepota ogarnia tak wiele milionów ludzi.
chwat pisze:wuka2 pisze:chwat pisze:Nikt nie czci podobizny jako takiej, czcimy Boga poprzez Jego wyobrażenia. To zasadnicza różnica.
A w Piśmie stoi, że nie wolno materialnemu światu nadawać statusu Boga i oddawać mu Boskiej czci i nikt tego nie robi. Przynajmniej nie katolicy.
Tak się mówi. Wystarczy jednak przeczytać Iz.44,9-20 (na przykład) i wypisz wymaluj, widzę polski katolicyzm.
Otwórzcie oczy nareszcie, bo aż nie chce się wierzyć, że taka ślepota ogarnia tak wiele milionów ludzi.
Powiadasz, że widzi się coś innego...
I to jest właśnie problem, bo człowiek widzi co chce.
Trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy:
- to co się widzi (a to wypadkowa własnego pryzmatu, braku wiedzy i nastawienia)
- to co jest (katolicka doktryna wiary Credo)
Jeśli nie uznajesz tego, co podane czarno na białym, to Twój wybór.
Wróć do „Historia Chrześcijaństwa”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości